Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kiedy coś trzeszczy w telefonie

04 listopada 2009 | Publicystyka, Opinie | Piotr Niemczyk
źródło: Rzeczpospolita

Zrezygnowanie z podsłuchów byłoby szaleństwem. Są one bowiem najefektywniejszą i najtańszą formą kontrolowania środowisk zajmujących się przemytem ludzi, handlem bronią, przestępczością zorganizowaną – twierdzi były funkcjonariusz UOP

Przypadki, w których możemy zakładać podsłuchy, są ściśle określone zarówno przez kodeks postępowania karnego, jak i przez tzw. ustawy branżowe, czyli ustawy o konkretnych służbach. W nich są wyliczone wszystkie przestępstwa kryminalne i wymierzone przeciwko państwu, w przypadku których można zastosować podsłuch wyłącznie za zgodą sądu. To jest wąsko określony katalog przestępstw. Nie widzę szczególnych powodów do tego, żeby uważać, iż podsłuchy w Polsce są używane w większym stopniu niż w innych państwach demokratycznych.

Zarówno przy prywatyzacji stoczni, jak i przy ustawie hazardowej użycie podsłuchów było uzasadnione

Fachowe podsłuchy

W Stanach Zjednoczonych służb upoważnionych do zakładania podsłuchów jest dużo więcej. Istnieje osobna służba od narkotyków, osobna od alkoholu, tytoniu, broni... One wszystkie mają uprawnienia operacyjno-rozpoznawcze i nikt nie ma wątpliwości, czy jest ich za dużo czy za mało. A jeśli już są jakieś wątpliwości, to nie są formułowane w sposób tak drastyczny jak w Polsce.

Natomiast to, ile w Polsce jest służb, nie ma żadnego znaczenia, bo dobrze działające służby, to służby...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8465

Spis treści
Zamów abonament