Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jak nosić europejski frak

04 listopada 2009 | Publicystyka, Opinie | Piotr Maciej Kaczyński
Piotr Maciej Kaczyński
źródło: Rzeczpospolita
Piotr Maciej Kaczyński

Polska prezydencja w Unii będzie sukcesem. Bo wszystkie są oficjalnie sukcesami. Chodzi tylko o to, abyśmy później nie musieli się zajmować naprawą naszej podniszczonej reputacji – pisze specjalista ds. polityki europejskiej

Gdy 30 czerwca przewodnictwo Republiki Czeskiej w Radzie Unii Europejskiej dobiegło końca, bardzo wiele osób w Brukseli odetchnęło z ulgą. Wprawdzie niektórym wydarzeniom pierwszej połowy roku towarzyszyły „okoliczności łagodzące”, niemniej jednak jest niezwykle ważne, by przed polską prezydencją w 2011 roku wyciągnąć odpowiednie wnioski dotyczącego tego, jak ją prowadzić, a czego unikać podczas sprawowania sześciomiesięcznego przewodnictwa.

Można zidentyfikować przynajmniej pięć dużych błędów popełnionych w trakcie czeskiej prezydencji (choć są to błędy popełnione nie tylko przez Czechów).

Plan na trzęsienie ziemi

Pierwszym, największym, błędem była niezdolność czeskiej klasy politycznej wyłonienia nowego rządu przejściowego przez półtora miesiąca po tym, jak 24 marca 2009 r. rząd Miroslava Topolanka został obalony w głosowaniu nad wotum nieufności. Kluczowy i niezbędny do zachowania przywództwa politycznego w Unii w tamtym momencie był natychmiastowy wybór nowego premiera. Zwłoka oznaczyła polityczny (choć nie administracyjny) koniec czeskiego przywództwa.

W tym czasie w Europie Zachodniej brak było (i wciąż jej brak) dostatecznej wiedzy na temat wewnątrzczeskiej sytuacji politycznej. Owa ignorancja jedynie wyolbrzymiła już dostatecznie delikatną sytuację w Pradze, gdzie nikt – podobnie zresztą było w Brukseli – nie wiedział, jakie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8465

Spis treści
Zamów abonament