Brakuje podstawy do wspierania wspólnot
Miasta, które przyznawały dotacje prywatnym właścicielom na remont kamienic, musiały z tego zrezygnować. Winne są przepisy
Wizytówką miasta jest jego wygląd. Dlatego wiele z nich stara się wspierać dotacjami prywatnych właścicieli budynków. Zależy im, by ich nieruchomości nie straszyły. Okazuje się jednak, że miasta mają później z tego powodu problemy.
Regionalne izby obrachunkowe kwestionują ważność podejmowanych uchwał o takich dotacjach. Decyzje RIO podtrzymują następnie sądy administracyjne.
Żeby było ładniej
Jednym z prekursorów dotacji była Świdnica, a w ślad za nią poszły inne miasta.
– Przez trzy lata nie było żadnych problemów. Wspólnoty mieszkaniowe zwracały się do urzędu miasta o dotację na remont elewacji, dachów oraz ogrodzeń – mówi Ireneusz Pałac, wiceprezydent Świdnicy. – Miasto przeznaczało co roku na ten cel 500 tys. zł, a zainteresowanie wśród świdniczan sukcesywnie rosło, chociaż dotacje nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta