Nowa strategia gospodarcza UE pilnie poszukiwana
Powstała w 2000 roku strategia lizbońska miała uczynić z Unii Europejskiej najbardziej konkurencyjną gospodarkę świata. Ten cel wciąż nie został osiągnięty
Strategia lizbońska była jednym z bardziej obiecujących projektów podjętych przez Unię Europejską w kończącej się dekadzie. Sprawiała wrażenie polityki uprawianej “po amerykańsku” – z ambitnymi celami i oczekiwaniem złotej ery gospodarczego dobrobytu. Powstała w okresie, gdy UE była przekonana, że zawojuje świat. Marzyła o federacji, rozszerzeniu oraz rzuceniu wyzwania swojemu największemu rywalowi gospodarczemu – Stanom Zjednoczonym. W powstałej w 2000 roku strategii lizbońskiej UE stawiała sobie za cel, aby się stać najbardziej konkurencyjną gospodarką na świecie. Chociaż wiele się zmieniło w Europie od tego czasu na lepsze, wyjściowy cel jest tak samo poza zasięgiem, jak w ówczesnym okresie. Kryzys ekonomiczny dotknął Europy w większym stopniu niż Stany Zjednoczone, które były jego źródłem. Europa jest nadal mniej innowacyjna i ma mniejszą wydajność od swojego amerykańskiego “brata w wierze”. W 2006 roku wschodzące rynki stanowiły po raz pierwszy ponad 50 procent światowego dochodu. Zmienił się więc także punkt odniesienia dla strategii lizbońskiej. Dzisiaj porównywanie się ze Stanami Zjednoczonymi nie wystarcza, bo centrum gospodarcze świata stopniowo dryfuje w stronę Azji.
Kulawa edukacja
Można spekulować, że Europy nie spotkałby równie głęboki kryzys gospodarczy, jeżeli strategia lizbońska byłaby skuteczniejsza, bo wtedy źródłem innowacji byłyby nowe...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta