Uratować się z zamętu
Box Wojciecha Marczewskiego: dobre filmy dojrzewają jak wino
Zawsze był artystą osobnym. W latach 70. nie wpisał się w nurt kina moralnego niepokoju. Tworzył własne. Też opowiadał o zniewoleniu, ale na swój osobisty sposób. „Boję się każdego zbiorowego myślenia, szukania bloków, sojuszy. Od wczesnej młodości celebruję swoją samotność” – powiedział mi kiedyś. Może dlatego dobrze się poczuł w zespole Tor Stanisława Różewicza, gdzie tak bardzo szanowano twórców i ceniono ich indywidualność.
W boksie wydanym przez Telewizję Kino Polska znalazły się trzy ważne tytuły Marczewskiego: debiut fabularny „Zmory” (1979),...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta