Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Radomsko: krajobraz po seksaferze

16 lutego 2010 | Kraj | Mariusz Goss
Po decyzji sądu kilka osób pogratulowało mi, a pewna kobieta spontanicznie mnie wyściskała  – mówi Aneta Krawczyk,  na zdjęciu  w sklepie matki
autor zdjęcia: Marian Zubrzycki
źródło: Fotorzepa
Po decyzji sądu kilka osób pogratulowało mi, a pewna kobieta spontanicznie mnie wyściskała – mówi Aneta Krawczyk, na zdjęciu w sklepie matki

Po wyroku na Leppera i Łyżwińskiego Aneta Krawczyk znów stała się w mieście obiektem plotek

Radomsko żyło procesem. W sklepach, zakładach fryzjerskich, kawiarniach, gdy z radia rozlegały się doniesienia z sądu, zapadała cisza. Po czym komentowano. – Słyszała pani, słyszała – mówiła kobieta około 50-letnia. – Ta Krawczyk to zdzira.

– Było to najłagodniejsze określenie, jakie padło – opowiada właścicielka salonu piękności. – Ludzie mówili wprost: Aneta k…, gdy korzystała z przynależności do Samoobrony, to nic jej nie przeszkadzało. A jak drugi raz nie została radną, to zaczęła opowiadać o seksie, a kto wie, ile w tym prawdy?

Zmuszali mnie do seksu

Wyrok zapadł w czwartek. Wydał go Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim.

Za molestowanie działaczek partyjnych skazano przewodniczącego Samoobrony Andrzeja Leppera (na dwa lata i trzy miesiące), a jego byłego zastępcę Stanisława Łyżwińskiego (na pięć lat) dodatkowo za zgwałcenie jednej z nich. Od początku obaj twierdzą, że zostali pomówieni. Będą apelować, gdy otrzymają pisemne uzasadnienie wyroku.

Od półtora roku Aneta Krawczyk ma nowego partnera. Nikt nie odmawia jej miana dobrej matki

Głównym świadkiem oskarżenia była Aneta Krawczyk, która odważyła się pokazać twarz i powiedzieć: współżyłam z nimi, ale byłam do tego zmuszana. Inni świadkowie zażądali...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8550

Spis treści
Zamów abonament