Sądny dzień Madery
Co najmniej 43 osoby zginęły, gdy w rajską wyspę uderzyła nawałnica
W nocy z piątku na sobotę górzystą portugalską wyspę nawiedziła potężna wichura. Szybkość wiatru przekraczała 100 km na godzinę. Lunął też rzęsisty deszcz, błyskawicznie podnosząc poziom wód w rzekach i wywołując lawiny błotne.
– To był sądny dzień – mówił BBC Mark Costa, przebywający ze swoimi rodzicami w ponadstutysięcznym, turystycznym mieście Funchal, stolicy Madery. – W sobotę rano obserwowaliśmy przez okna, jak woda w rzece podnosiła się coraz wyżej. Gdy zawaliła się część mostów, zaczęliśmy uciekać – opowiada. Costa i jego rodzice spakowali się błyskawicznie i ruszyli obładowani walizkami w stronę wyżej położonej części miasta. Brodzili w błocie, usiłując zatrzymać jakąś taksówkę.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta