Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Aż się w głowie kręci

22 lutego 2010 | Sport | Janusz Pindera
autor zdjęcia: Piotr Nowak
źródło: Fotorzepa

Adam Małysz o swojej radości, walce z Simonem Ammannem i dalszej współpracy z Hannu Lepistoe

Rz: Tak z ręką na sercu, wierzył pan, że możliwe jest zdobycie dwóch srebrnych medali na tych igrzyskach?

Adam Małysz: W życiu bym nie przypuszczał, że tak się stanie. Wiedziałem przecież, z kim przyjdzie mi tu walczyć.

Po sukcesie na normalnej skoczni mówił pan, że teraz będzie już łatwiej, bo plan został wykonany i nie wróci pan do domu z pustymi rękami. Było łatwiej?

Naprawdę tak myślałem, ale było znacznie trudniej. Na treningach, zgoda, dwa razy wygrałem, ale wtedy, gdy nie było najlepszych. Lista kandydatów do medali była tu znacznie dłuższa, do tego wiedziałem, że jak wiatr zacznie kręcić, to mogą się dziać dziwne rzeczy.

Denerwował się pan przed konkursem?

Stres był ogromny. Od rana się modliłem, żeby wiatr nie zepsuł zawodów. A jeśli już powieje, to szczęśliwie dla mnie. Jestem przekonany, że nie byłem w tych modlitwach osamotniony.

W pierwszej serii wiatr zmienił kierunek na korzystny dla pana. Tyle że długo czekał pan na pozwolenie na start. Hannu Lepistoe przyznał, że bardzo się wówczas denerwował...

Widziałem, jak machał chorągiewką, jak gestykulował. Dawno nie był tak zdenerwowany. A jego zdenerwować to wielka sztuka.

A pan sobie czekał spokojnie?

Nie miałem wyjścia. W takiej sytuacji mogłem tylko liczyć na to, że wiatr trochę się uspokoi i pozwolą mi na skok w...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8555

Spis treści

Ekonomia

ARP wycofa się z fabryk broni
Barometr - Domy na sprzedaż
Cytat dnia - Antonio Tajani komisarz UE ds. przemysłu
Cytat dnia - Antonio Tajani
Czasem warto trochę szturchnąć rynek i wyprzedzić oczekiwania
Czy Polskę zasypie węgiel ze Wschodu?
Czy będzie kolejna awantura o gazowe złoża w Rosji?
Energetyczne nowości
Gospodarcza scheda po Tymoszenko
Hongkong kusi rosyjskie koncerny
Ikea atakuje rynek płyt meblowych
Indykpol inwestuje w olsztyńską fabrykę
Informacje ze spółek - od 15 do 19 lutego
Kaganiec dla banków
Kalendarium gospodarcze
Kanał dziecięcy czy z serialami
Kolejne miliardy dla zadłużonych Amerykanów
Kolejne podwyżki na autostradach
Kraje strefy euro pomogą Grecji, by strzec wspólnego pieniądza
Kraje strefy euro pomogą Grecji, by strzec wspólnego pieniądza
Kulczyk Oil Ventures może zadebiutować na warszawskiej giełdzie już w marcu
Kupując dziś, nie licz na szybki zysk
Leasing zaczął rok od spadków
Liczba dnia - 280 mld dol kary
Liczba dnia - 280 mld dol kary
Lufthansa: największy strajk w liniach lotniczych
Na światowych giełdach odbicie po załamaniu
Nie spieszmy się z obniżkami prognoz PKB
Niemcy chcą rozszerzenia unii walutowej o zdrowe państwa UE?
Niemcy chcą rozszerzenia unii walutowej o zdrowe państwa UE?
PAIiIZ chce przyciągać biznes
Pekao SA pod lupą nadzoru
Pekao SA pod lupą nadzoru
Pora posprzątać w finansach publicznych
Sprzątanie trzeba zacząć od siebie
Sprzątanie trzeba zacząć od siebie
Sądzą się o hipotekę mieszkań
Telewizje liczą na ukrytą reklamę
Toyoty z USA trafią do polskich serwisów
W skrócie
Złoty stabilny, nad giełdą zbierają się chmury
Zamów abonament