Optymistyczny wariant z kanałem w tle
Tolkmicko goni wolny rynek
Optymistyczny wariant z kanałem w tle
W ubiegłym roku tolkmicki samorząd otrzymał z Funduszu PHARE 8000 ECU na opracowanie strategii rozwoju portu. 18 maja br. , do wyremontowanego przez Urząd Morski w Gdyni nabrzeża portowego, przypłynęła barka z Kaliningradu z 700 tonami rosyjskiego węgla dla prywatnej elbląskiej spółki.
W ten sposób, po raz pierwszy od zakończenia wojny, tolkmicki port wrócił do funkcji, która od czasu jego wybudowania, w połowie XIX wieku, stanowiła o gospodarczej prospericie tego trzytysięcznego miasta nad Zalewem Wiślanym.
Siedem lat chudych
Po wojnie port służył turystom i rybakom. Miasto żyło z wczasowiczów, dużego zakładu przetwórstwa owocowo-warzywnego, rybactwa i rolnictwa; wokół Tolkmicka wyrosły śliwowe sady, hektary porzeczek, plantacje truskawek. Dopóki wody w zalewie nadawały się do kąpieli, ludzie przyjeżdżali tu na wywczasy.
Ostatnie siedem lat, to w historii miasta okres ekonomicznej zapaści. Największe zakłady pracy -- przetwórstwa owocowo-warzywnego i rybnego znalazły się w finansowych kłopotach. Zatrudnienie zmniejszyło się o połowę. Po sadach i plantacjach pozostały blizny ugorów. W spisach bezrobotnych figuruje 40 proc....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta