Wygoda dla polityków
Obowiązkowe głosowanie
Wygoda dla polityków
Australia jest jednym z bardzo niewielu państw demokratycznych, w których obowiązuje prawny nakaz udziału obywateli w wyborach, zarówno na szczeblu federalnym jak i stanowym. Tylko raz na kilka lat, przy okazji kolejnych wyborów parlamentarnych, odzywają się odosobnione głosy na rzecz zniesienia tego obowiązku.
Tak też było przy okazji ostatnich wyborów, na początku marca br. Jednakże, mimo dość wysokiego rozpolitykowania Australijczyków w okresie wyborczym, ta jedna sprawa pozostawała na dalekim marginesie debaty politycznej i konstytucjonalnej, jeśli nie liczyć dosłownie trzech czy czterech artykułów prasowych na ten temat.
Częściowo ten brak zainteresowania wynikać może z faktu, że sankcje za niegłosowanie są właściwie symboliczne: 20 dolarów kary (ok. 15 dolarów USA) , od której na dodatek łatwo można się wymigać, powołując się na rozmaite okoliczności losowe, uniemożliwiające udanie się do punktu wyborczego. Nie można tylko powoływać się na pryncypialną odmowę udziału w wyborach, podyktowaną względami politycznymi czy moralnymi. Taka odmowa nie jest prawnie uznawana i kara wymierzana przez sąd, który...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta