Kto wygra sędzia czy śledczy
Lech Kaczyński do końca tygodnia zdecyduje, kto będzie prokuratorem generalnym: Edward Zalewski, prokurator krajowy, czy sędzia z Krakowa Andrzej Seremet. O pierwszym znajomi mówią, że zna prokuraturę od podszewki. Zwolennicy drugiego brak takiego doświadczenia uważają za atut
Edward Zalewski,śledczy
Tłumaczy, że chce zmienić mentalność prokuratorów. – Chcę, by stali się niezależnymi, odważnymi profesjonalistami – mówi. – Teraz denerwuje mnie często ich strachliwość i zurzędniczenie. Chcę, by człowiek, idąc do prokuratury, wiedział, że idzie do fachowego organu i choć nie zawsze każda sprawa będzie załatwiona po jego myśli, to na pewno będzie załatwiona fachowo.
Pracę w Prokuraturze Rejonowej w Legnicy zaczął w 1981 r. Jedno z jego pierwszych śledztw dotyczyło wypadku drogowego, który został zakwalifikowany jako katastrofa w ruchu lądowym. Uznany w lokalnym środowisku lekarz po pijanemu wracał samochodem z Lubina do Legnicy. Uderzył w malucha. Jadąca nim młoda kobieta została kaleką. Lekarz próbował wywinąć się od kary. – Koledzy stanęli za nim murem. Doszło do paradoksalnej sytuacji, że rannej w wypadku dziewczynie nikt nie chciał wystawić opinii o stanie zdrowia, a nawet jej leczyć, tłumacząc to formalnymi przeszkodami – mówi Zalewski.
Zarzut spowodowania katastrofy zdawał się karkołomny, bo zgodnie z ówczesnymi przepisami katastrofa miałaby miejsce, gdyby zginęło w niej co najmniej osiem osób. Ale Zalewski go obronił. – Wychwycił, że pijany lekarz, jadąc zygzakiem, omal nie staranował wozu, którym jechała drużyna straży pożarnej – twierdzi rozmówca „Rz”.
– Lekarz dostał 3,5 roku więzienia i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta