Najpierw do geodety i wójta, potem do sądu
Jeśli granica sąsiadujących działek nie została wytyczona albo z różnych względów stała się sporna, możemy wystąpić o rozgraniczenie
Sposób załatwienia takiej sprawy zależy od wielu okoliczności, a głównie od postawy sąsiadów. Zasadniczo sprawa trafi do sądu dopiero wówczas, gdy inne drogi do ustalenia granicy zawiodą.
Przede wszystkim więc, jeśli granica stała się niejasna wskutek przesunięcia, uszkodzenia lub zniszczenia znaków granicznych poprzednio ustalonych, może nastąpić tzw. ich wznowienie, jeżeli są dokumenty pozwalające na ustalenie pierwotnego położenia tych znaków. W takiej sytuacji na wniosek właściciela czy właścicieli geodeta ustawia znaki graniczne tam, gdzie powinny się znajdować.
Gorzej, jeśli między sąsiadami wyniknie spór co do pierwotnego położenia znaków.
Najlepiej zgodnie
Każdy z właścicieli może zwrócić się z wnioskiem o przeprowadzenie rozgraniczenia do wójta, burmistrza lub prezydenta miasta. Przebieg granicy ustala wówczas geodeta upoważniony przez tegoż wójta. Geodeta bierze pod uwagę znaki, ślady graniczne, mapy,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta