Inwestycyjna zapaść w strefach
W lutym w porównaniu ze styczniem podpisano mniej umów z inwestorami. W dwóch trzecich stref nie pojawiła się ani jedna nowa firma. Problemem jest brak atrakcyjnych gruntów i przewlekłe procedury
Pogłębia się inwestycyjna zapaść w specjalnych strefach ekonomicznych. Nadzieje na ożywienie związane z końcem kryzysu nie chcą się na razie sprawdzić: po słabym styczniu luty okazał się jeszcze gorszy. Przyniósł jedynie pięć decyzji o rozpoczęciu nowych inwestycji, tj. zaledwie jedną trzecią tego, co miesiąc wcześniej. O połowę zmalała liczba zadeklarowanych etatów: z 597 w styczniu do 408 w lutym. Aż dziewięć stref nie zdobyło ani jednej umowy inwestycyjnej, w dodatku sześć z nich ma puste konto już drugi miesiąc z rzędu. Kilka stref nie spodziewa się inwestorów także w marcu.
– Firmy wciąż mają kłopoty z finansowaniem swoich przedsięwzięć –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta