Trzeba chronić małego człowieka
Poziom kompetencji wychowawczych rodziców jest niski. Państwo musi mieć możliwość reakcji, gdy dziecku dzieje się krzywda – uważa działacz społeczny
W projekcie ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie najbardziej jestem zadowolony z całkowitego zakazu bicia dzieci, bo rodzic musi wiedzieć, że dzieci po prostu bić nie wolno. Ale chciałbym wspomnieć też o trzech innych wyjątkowo ważnych przepisach.
Pierwszy z nich to powołanie zespołów interdyscyplinarnych oceniających sytuację rodzin. Wbrew obawom niektórych nie będą to sądy kapturowe, które będą radziły, jak ukatrupić polską rodzinę. Praca socjalna w Polsce po prostu musi działać na wielu poziomach. Tak jest na całym świecie. W Wielkiej Brytanii, kiedy pojawi się przypadek przemocy w rodzinie, interdyscyplinarny zespół natychmiast wypracowuje program pomocy i nie jest to program interwencji czy karania rodziny. W takim zespole działają przedstawiciele różnych instytucji: organizacji pomocy społecznej, policji, szkoły, Kościoła i organizacji pozarządowych.
Natomiast w Polsce...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta