Publicyści usunięci z telewizji
Aby zachować bezstronność przed wyborami, telewizja publiczna zdjęła z anteny programy polityczne
Związek dziennikarzy już zapowiedział strajk. Bezprecedensowa decyzja zarządu telewizji publicznej jest na ustach wszystkich, bo chodzi o cztery wieczorne programy, których autorzy potrafią ściągnąć przed telewizory kilkanaście milionów widzów. Trzy z tych programów są zdecydowanie nieprzychylne rządom Silvia Berlusconiego.
Popularni twórcy zamierzają się odwołać do sądu. Grożą, że ich programy mogą być pokazywane w Internecie lub w innej stacji.
To wylanie dziecka z kąpielą jest efektem długich lat majstrowania polityków przy telewizji. Za czasów monopolu RAI partie polityczne podzieliły się łupem w ten sposób, że program 1 przypadł chadekom, 2 – socjalistom, a 3 – komunistom.
Potem jednak pojawił się Silvio Berlusconi ze swoim Mediasetem i system polityczny Włoch legł w gruzach. Lewica uznała, że skoro szef prawicy ma trzy własne stacje, to jej należy się telewizja publiczna. W rezultacie RAI stała się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta