Eurokratów trzeba kontrolować
O tym, jak powstają polskie ustawy, często dowiadujemy się dopiero w czasie przesłuchań przed kolejnymi komisjami śledczymi. Jeszcze mniej wiemy o tworzeniu prawa unijnego.
Tymczasem to w stolicy Unii urzędnicy, którzy najczęściej nie znają Polski, decydują, ile mamy wydać na wiatraki, ile na elektrownie i jakimi podatkami które produkty obłożyć. To w Brukseli powstają programy decydujące o tym, w jakim kierunku ma się rozwijać Wspólnota.
Tymczasem prawie każdy z 27 krajów Unii to inny świat, inna...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta