Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Płać albo zgiń

06 marca 2010 | Plus Minus | Dariusz Rosiak
Bracia Glazer, właściciele Manchester United (fot: Jon Super)
źródło: AP
Bracia Glazer, właściciele Manchester United (fot: Jon Super)

Banda typów spod ciemnej gwiazdy obraca milionami funtów i doprowadza do bankructwa najcenniejsze marki na świecie. Tak w niewielkim uproszczeniu wygląda stan największej i najbogatszej ligi piłkarskiej na świecie

Sven Goran Eriksson nawet u szczytu swoich sukcesów z piłkarską reprezentacją Anglii nie należał do pupilków angielskiej prasy. Tabloidy pastwiły się nad nim za to, że nie jest Anglikiem, za zimny charakter, nieodpowiednie kochanki, zbyt duże zarobki itd., a znawcy – za niedostatecznie albo zbytnio skomplikowany styl gry oraz, jak zwykle, za porażki, bo przecież każdy trener w końcu przegrywa.

Jednak historia, w której Szwed odegrał ostatnio główną rolę, jest tak kuriozalna, że nikomu nie chce się nad nim znęcać. Co więcej, pokazuje ona, jak zamulonym bagnem stał się biznes piłkarski w Anglii i jak niezbędna jest jego reforma – zanim kolejne kluby nie zapadną się pod naporem napalonych na szybki zysk szemranych typów.

***

W lipcu ubiegłego roku Eriksson podpisał kontrakt z najstarszym zawodowym klubem angielskim Notts County. Decyzja Szweda – znanego i utytułowanego szkoleniowca – wydawała się ryzykowna, ale w granicach zdrowego rozsądku. Nowi właściciele klubu, konsorcjum biznesmenów z Bliskiego Wschodu reprezentowane przez dwóch przedsiębiorców z wyspy Jersey, obiecywali odrodzenie jednej z najstarszych marek piłkarskich na świecie. Zapowiadano rozbudowę stadionu, zakupy nowych piłkarzy, stworzenie sieci klubów satelickich, z których Notts County czerpałby talenty.

Zadaniem postawionym Szwedowi był awans do Premiership...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8566

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament