Opel już mniej zależny od Detroit
W ciągu najbliższych pięciu lat odnowimy większość naszych modeli – zapowiada prezes Opla/Vauxhalla Nick Reilly
Rz: Zdecydował się pan na zwiększenie produkcji astry IV w Polsce. Czy będą z tym związane jakieś inwestycje i zwiększy się zatrudnienie?
Nick Reilly: Nie planujemy na razie dalszej rozbudowy fabryki w Gliwicach, ale rzeczywiście produkcja będzie większa ze wszystkimi tego konsekwencjami. Natomiast fabrykę w Gliwicach zamierzamy wykorzystać w większym stopniu niż dotąd.
Opel planuje inwestycje wartości 11 mld euro w ciągu najbliższych pięciu lat. Na co pan wyda te pieniądze?
Zamierzamy odnowić 80 proc. oferty. W roku 2014 większość modeli będzie miała mniej niż trzy lata. W tym roku będziemy mieli nową Merivę, Corsę, Movano i Astrę Sports Tourer. W 2011 r. planujemy cztery premiery, w tym Ampery, auta elektrycznego o wydłużonym zasięgu. Nasze mini pojawi się w ciągu dwóch lat, a rok – dwa lata później jego elektryczna wersja.
Czy ma pan już zapewnienie pomocy finansowej od rządów krajów, w których Opel ma swoje fabryki?
Nie podpisaliśmy jeszcze żadnego dokumentu, ale do postępu w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta