Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Śmierć symboli nas przeraża

14 kwietnia 2010 | Styl życia | Monika Janusz-Lorkowska
Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Poniedziałkowa msza żałobna w intencji ofiar katastrofy
autor zdjęcia: Rafał Guz
źródło: Fotorzepa
Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Poniedziałkowa msza żałobna w intencji ofiar katastrofy
Bożena Winch, psychoonkolog, superwizor Polskiego Towarzystwa Psychologicznego
autor zdjęcia: Darek Golik
źródło: Fotorzepa
Bożena Winch, psychoonkolog, superwizor Polskiego Towarzystwa Psychologicznego

Bożena Winch, psychoterapeuta osób w żałobie, o tym, dlaczego dramaty chcemy przeżywać wspólnie

Rz: Na co dzień pomaga pani rodzinom po stracie bliskich. Mamy teraz żałobę narodową. Ma ona inny charakter, zbiorowy. Niektórzy mówią: Nie głosowałem na tego prezydenta, a mimo to jest mi smutno i płaczę.

Bożena Winch: Żałoba narodowa dotyczy milionów ludzi. Jest związana z osobami, które były dla narodu ważne. Mamy tu do czynienia z rzadką i trudną sytuacją śmierci symbolu. Prezydent, posłowie, generałowie – to osoby dla narodu symboliczne. Niewiele o nich wiemy. Tyle, co same chciały nam pokazać, co stworzą na ich temat media i to, co sobie o nich wyobrażamy. Czyli nasza wiedza o ludziach symbolach jest związana z naszymi potrzebami, fantazjami na temat tego, jakimi osobami prezydent, pierwsza dama czy generał armii powinni być.

Czyli opłakujemy śmierć własnych wyobrażeń?

Nie. Opłakujemy utratę naszych symboli. I to jest dramat. Przy całej skali porównania – śmierć Jana Pawła II, naszego, podkreślam, naszego papieża, była czymś innym dla Polaków niż śmierci jego poprzedników.

By emocjonalnie się uporać z czyjąś śmiercią, oczyścić się, niezbędne są rytuały. Marsze, wywieszanie flag z kirem, znicze

Teraz mamy śmierć naszego prezydenta i wielu innych naszych, ważnych dla kraju osób. Utrata osób symboli wywołuje oprócz empatii i współczucia dla rodzin zmarłych, również...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8598

Spis treści

Pierwsza strona

Druga strona

Zamów abonament