Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Memoriał czekał na prezydenta

14 kwietnia 2010 | Świat | Justyna Prus

Lech Kaczyński bardzo chciał, by 10 kwietnia do Katynia przyjechali ludzie z Memoriału. Memoriał był, prezydent nie doleciał

W nocy z niedzieli na poniedziałek Aleksander Gurianow z Memoriału cztery godziny czekał na rodzinę zmarłej w katastrofie Bożeny Łojek. Nie umawiał się, po prostu przyjechał. Pomyślał, że może się do czegoś przyda. Wypisał sobie kartkę z nazwiskiem i czekał, aż przyleci samolot z Polski. – Widziałem ich wtedy po raz pierwszy w życiu – opowiada o siostrze, bracie i bratanku działaczki Rodzin Katyńskich, która była wśród ofiar katastrofy pod Smoleńskiem.

Wszystko szło jak należy. Tylko słońce nie chciało wyjść

– Jej ciała dotąd nie zidentyfikowano – mówi Gurianow, odczytując z komórki esemesa z godziny 11, przysłanego przez rodzinę Bożeny...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8598

Spis treści

Pierwsza strona

Druga strona

Zamów abonament