Kirkut uratowany!
Po wielu latach zdewastowany Cmentarz Żydowski na Bródnie zostanie odrestaurowany. W tym tygodniu ruszy czyszczenie macew z wulgarnych napisów i rysunków.
– Prace potrwają do końca kwietnia – mówi Ewa Nekanda-Trepka, stołeczna konserwator zabytków.
Sama konserwacja starych nagrobków będzie kosztowała ok. 7 tys. zł. Pieniądze na ten cel przekaże miasto. Jednocześnie dzielnica Targówek zaproponowała, że zabezpieczy cmentarz i zbuduje ogrodzenie. – Od ul. Rzeszowskiej chcemy postawić mur. Ma być z żelbetu. Długi na 200 metrów, a wysoki na trzy metry. To na tym murze zawisłyby od wewnątrz kirkutu macewy, które teraz leżą zwalone na ziemi – tłumaczy zastępca burmistrza Targówka Janusz Janik.
O planie takiej właśnie ekspozycji macew dwa lata temu mówił Piotr Zandberg, dyrektor do spraw nieruchomości Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie. Widział on w tym miejscu lapidarium na wzór tego, które jest w Kazimierzu nad Wisłą. Ale to na Bródnie byłoby jednym z największych w Europie. Gmina szacuje, że w stolicy jest 10 tys. macew, które trzeba ratować.
Porządki w nekropolii rozpoczęły się po serii tekstów „ŻW” o fatalnym stanie zabytku.