Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Żółte kwiaty dla Edelmana w 67. rocznicę powstania w getcie

20 kwietnia 2010 | Życie Warszawy | Robert Rybarczyk
autor zdjęcia: Darek Golik
źródło: Fotorzepa

– Czy jest pan Żydem? Bo Żydom tego, co widziałam, nie odważyłabym się opowiedzieć – zagaiła rozmowę na ławce przy pomniku Bohaterów Getta starsza pani w czerni.

Kilka dni temu wróciła z Katynia. Jej ojciec, wojskowy lekarz, został tam rozstrzelany. – Widziałam, jak getto płonie. W jednym oknie, na ostatnim piętrze, stała matka z dzieckiem. Skoczyła...

Na wiele sposobów oddano wczoraj hołd walczącym Żydom. Kwiaty składano przy Miłej, gdzie w bunkrze zginęła większość dowódców (na zdjęciu). Po raz pierwszy przyjaciele Marka Edelmana, ostatniego przywódcy powstania, spotkali się na jego grobie przy ul. Okopowej.

– Taki wielki człowiek, a leży w zwykłym grobie – pokazał na żółtą od żonkili mogiłę Łukasz Jakubowski. Przyjechał z Łodzi, z delegacją liceum, nieopodal którego mieszkał Edelman. Po modlitwie wszyscy przeszli pod tablicę Żegoty przy pomniku Bohaterów Getta, gdzie odbyły się oficjalne uroczystości.

Brak okładki

Wydanie: 8603

Spis treści

Styl życia

Zamów abonament