Nie wiadomo, jak rozliczyć lokatorskie
Spółdzielnie mieszkaniowe różnie ustalają wysokość zwracanego wkładu lokali budowanych ze środków KFM. Jedni dostają więcej, a inni mniej
Małżeństwu z Piotrkowa Trybunalskiego przysługiwało lokatorskie prawo do lokalu w spółdzielni mieszkaniowej Karusia. Kiedy wybudowali dom jednorodzinny, zaczęli się zastanawiać, co dalej: czy wynająć dotychczasowe mieszkanie, czy też zrzec się lokatorskiego prawa do lokalu i zażądać wypłaty wkładu mieszkaniowego. Na wykup na własność nie mogli bowiem liczyć, gdyż zostało ono wybudowane przy współudziale środków z Krajowego Funduszu Mieszkaniowego, a takich lokali się nie przewłaszcza. Wystąpili więc do spółdzielni z pytaniem, na jaką kwotę mogliby liczyć, jeżeli oddadzą lokal do dyspozycji spółdzielni. I co się okazało?
Nie ma przepisu, który regulowałby zasady ustalania wysokości takiego wkładu, dla mieszkań lokatorskich wybudowanych ze środków Krajowego Funduszu Mieszkaniowego (patrz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta