Straż nie chce z urzędnikiem
Czy strażnicy miejscy łamią prawo, asystując przy zabieraniu towaru kupcom? Szeregowi pracownicy SM twierdzą, że tak. I unikają takich akcji. Ratusz uważa, że wszystko jest w porządku
Od roku strażnicy towarzyszyli urzędnikom ratusza przy zatrzymywaniu towarów nielegalnie handlujących sprzedawców. Specjalnym zarządzeniem zdecydowała o tym prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Tylko w Warszawie?
Funkcjonariusze mówią, że takiej asysty się wstydzą. Dlaczego? – Bo jest niezgodna z prawem – twierdzą. – Kiedy stoję obok urzędnika, który zabiera towar handlarzom, tylko czekam, żeby to się szybko skończyło. Przecież na każdorazowe rekwirowanie mienia powinien wydać zgodę sąd – żalą się strażnicy. I pytają. – Czy jak pasażer nie ma biletu, to kanar zamiast wystawić mandat, może zabrać mu buty?...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta