Miasto (nie) dla dzieci
W stolicy z roku na rok przybywa dzieci. – Ale brakuje dla nich żłobków, przedszkoli, placów zabaw i parków. Urzędnicy zapominają o najmłodszych – mówią rodzice.
Tylko w ubiegłym roku w Warszawie urodziło się prawie 19 tys. maluchów – wynika z najnowszych danych Warszawskiego Urzędu Statystycznego. Chłopców przyszło na świat o 600 więcej niż dziewczynek. Warszawscy statystycy już szacują, że te dziewczynki średnio będą żyły 80 lat, a chłopcy prawie 72 lata. Łącznie w stolicy mieszka niemal 270 tys. dzieci.
Najwięcej jest ich tam, gdzie powstają nowe osiedla: na Białołęce, Pradze-Południe czy Ursynowie. – W naszej dzielnicy mieszka coraz więcej młodych małżeństw. Często już sprowadzają się z jednym dzieckiem, a drugie jest w drodze – opowiada Bernadeta Włoch-Nagórny, rzecznik Białołęki, w której to dzielnicy już co piąty mieszkaniec jest niepełnoletni. Podobnie jest w Wawrze czy Wilanowie.
Zamiast kin są parki
Ale czy najmłodszym w stolicy żyje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta