Media zajechały sondaże
Wszystkim umyka oczywisty fakt, że sondaż nie jest bezpośrednią prognozą wyniku wyborczego
Rz: W ostatnich dniach pojawiło się wiele głosów, że firmy sondażowe skompromitowały się przed I turą wyborów prezydenckich. To prawda?
Ryszard Pieńkowski, socjolog, wiceprezes PBS DGA: O sondażach wszyscy dyskutują, kłócą się o nie. Tylko mało kto ma o nich jakieś pojęcie. Najłatwiej jest powiedzieć, że sondażownie się skompromitowały. Nikt natomiast się nie zastanawia, gdzie naprawdę leży problem.
Ale musi pan przyznać, że wyniki waszego sondażu dla „Gazety Wyborczej”, w którym Bronisław Komorowski miał aż 51 proc. poparcia, były mocno nietrafione.
Zgoda. Zaliczyliśmy bardzo poważną wpadkę i uderzyliśmy się za to w piersi. Od 20 lat prowadzimy badania przedwyborcze i do tej pory mogliśmy się pochwalić bardzo dobrymi wynikami. Z wielu powodów o tym badaniu tak nie możemy powiedzieć.
Mamy do czynienia z sondażową inflacją. To sprawia, że ludzie są już nimi zmęczeni
Co się stało?
Gdybyśmy podali gołe wyniki sondażu, to okazałoby się, że Komorowski ma ok. 40 proc. poparcia, a Kaczyński ponad 25 proc.
Jednak zgodnie z przyjętą przez nas metodą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta