Palikot naskarżył i nie przyszedł
Poseł PO po tym, jak podczas wiecu rzucono w niego niebezpiecznym przedmiotem, zawiadomił prokuraturę. Obawiał się o zdrowie swoje i rodziny. Na przesłuchanie jednak się nie stawia
Janusz Palikot miał wczoraj zostać przesłuchany w lubelskiej prokuraturze w sprawie incydentu na głośnym wiecu w Lublinie.
9 czerwca poseł PO zorganizował happening w tym samym miejscu i czasie co spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z mieszkańcami. Według Palikota w trakcie jego przemówienia ktoś rzucał w niego niebezpiecznymi przedmiotami. Polityk, który twierdzi, że boi się o zdrowie własne i rodziny, złożył zawiadomienie do prokuratury.
Ale sprawa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta