W zarządzie nie może być krzykaczy i pieniaczy
Jak zmusić zarząd wspólnoty mieszkaniowej do zwołania zebrania w celu zmiany jego składu? Kogo najlepiej wybrać do nowego zarządu: budowlańca, księgową czy urzędnika? Dlaczego zarząd powierzony może się nie sprawdzić?
Rz: Czytelniczka skarży się: „Zarząd naszej wspólnoty pracuje społecznie, tzn. nie pobiera wynagrodzenia za pełnione obowiązki. Dlatego wtedy, gdy mamy pretensje, że coś zostało źle zrobione, słyszymy: ale my pracujemy społecznie, nie możemy całego czasu poświęcić wspólnocie”. Jak wybrnąć z takiej sytuacji?
Paweł Puch: W przypadku gdy wspólnota mieszkaniowa dokonała wyboru zarządu (jakie mogą być zarządy – patrz ramka), członkowie zarządu wspólnoty mieszkaniowej mogą pracować społecznie lub za wynagrodzeniem. Jednak fakt, że zarząd jest społeczny, nie zmienia nic w kwestii jego odpowiedzialności za prawidłowe zarządzanie wspólnotą mieszkaniową.
Bardzo często we wspólnotach zarządy działają społecznie, gdyż ich członkowie rekrutują się spośród właścicieli lokali i ze względu na swoje obowiązki zawodowe i rodzinne sprawom wspólnoty poświęcają mało czasu, wykonując pracę społecznie, a nie zawodowo. Rozwiązaniem problemu braku wystarczających umiejętności i czasu członków zarządu jest wynajęcie licencjonowanego zarządcy (zarząd zlecony), który zajmie się bieżącym zarządzaniem nieruchomością wspólną.
Jak skutecznie odwołać zarząd wspólnoty – i ten pracujący społecznie, i ten wynajęty komercyjnie? Czy jest tu jakaś różnica w procedurach? Jak formalnie zorganizować wybory do nowego zarządu, gdy stary zarząd część...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta