![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Polański przerwał milczenie
Reżyser pierwszy raz od uwolnienia wypowiedział się publicznie. Dziękował tym, którzy „mieli odwagę” go bronić
Roman Polański w sobotę przyjechał na festiwal jazzowy w szwajcarskim Montreux, by obejrzeć koncert swojej żony, aktorki Emmanuelle Seigner.
Było to pierwsze publiczne pojawienie się 76-letniego reżysera od czasu zwolnienia go z aresztu domowego w ubiegły poniedziałek. Montreux leży 55 kilometrów od Gstaad, gdzie Polański spędził ostatnie siedem miesięcy zamknięty w swej rezydencji. Organizator festiwalu Claude Nob to wieloletni przyjaciel reżysera.
„Nie myślałem o ucieczce”
Pytany przez dziennikarzy szwajcarskiej telewizji TSR 1 o swój stosunek do kraju, w którym spędził dwa miesiące w więzieniu i siedem w areszcie domowym, odpowiedział, że wciąż darzy go „wielką przyjaźnią”. – Nadal cenię Szwajcarię, a szczególnie mieszkańców Gstaad, ponieważ mnie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
