Rosnący apetyt Rosji
Polityka wschodnia pod rządami PO umożliwiła Rosji sparaliżowanie tradycyjnego pragnienia Warszawy, by odgrywać czynną rolę w Europie Wschodniej – pisze historyk Piotr Nowak.
Rosja w ostatnich kilku miesiącach poczyniła ogromne postępy w realizacji polityki neoimperialnej. Rządy Władimira Putina i prezydenta Dmitrija Miedwiediewa sprowadzają się do odbudowania strefy wyłącznej dominacji Rosji co najmniej na obszarze dawnego Związku Sowieckiego. Punktami granicznymi (ryzykownymi pod kątem tej polityki, ale coraz wyraźniej testowanymi) są republiki nadbałtyckie oraz kraje, które choć nigdy bezpośrednio nie należały do Związku Sowieckiego, to znajdowały się pod jego kontrolą w ramach tzw. obozu socjalistycznego. Do tych ostatnich należy m.in. Polska.
Rosnące uzależnienie
Skuteczne próby przywracania kontroli moskiewskiego centrum mogliśmy ostatnio obserwować na Ukrainie. Jest ona kluczowym zwornikiem całej rosyjskiej polityki neoimperialnej. Nowe układy zawarte między ukraińskim i rosyjskim prezydentem przedłużyły suwerenność Rosji nad strategiczną częścią terytorium Ukrainy – Półwyspem Krymskim – do 2047 roku. Interesujące są w tym względzie informacje odnotowane przez ,,Niezawisimą Gazietę” o rozmowach prowadzonych przez Władimira Putina z prezydentem Wiktorem Janukowyczem w czasie ostatniej wizyty rosyjskiego premiera na Krymie. Według gazety miał on pytać ukraińskiego prezydenta o możliwość (cenę?) uzyskania kolejnych baz dla floty i armii rosyjskiej już poza Krymem. Stopień uzależnienia Ukrainy od Rosji stał się niewyobrażalnie większy, niż miało to miejsce...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta