Na Wschodzie bez zmian
Za Odrą
Na Wschodzie bez zmian
W powszechnym mniemaniu Polacy mają się czego uczyć od Niemców -- funkcjonowania wolnościowego państwa prawa, zasad socjalnej gospodarki rynkowej, partnerstwa między związkami zawodowymi i związkami pracodawców, nie mówiąc już o takich cnotach jak pracowitość, rzetelność, dokładność. Generalnie jest to prawda, niemniej jednak jest kilka dziedzin, w których Niemcy -- szczególne Niemcy w dawnej NRD -- mogliby się też uczyć od Polaków.
Kanclerz Helmut Kohl obiecał Niemcom w dawnej NRD w dniu zjednoczenia "kwitnące krajobrazy". Dziś wszyscy są zgodni co do jednego -- obietnica nie została spełniona. Dlaczego -- co do tego zdania są już podzielone. Paul Krüger, wiceprzewodniczący frakcji parlamentarnej CDU/ CSU w Bundestagu i zarazem rzecznik posłów wschodnioniemieckich postawił taką diagnozę:
Dzięki ogromnym zastrzykom finansowym stworzyliśmy na wschodzie wspaniałe warunki rozwoju koniunktury. Problem polega na tym, że wschdnioniemiecka gospodarka nadal nie jest zdolna do samodzielnego podtrzymywania tej koniunktury. Największe deficyty na Wschodzie to brak inicjatywy własnej obywateli, niezdolność do innowacji i niechęć do samodzielności. Ludzie w nowych landach żyją lepiej, temu nikt nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta