Luksus z procentami
Starogardzkie Zakłady Przemysłu Spirytusowego Polmos
Luksus z procentami
Alkohol zawsze był rynkowym samograjem. Sprzedawał się łatwo, bo Polska przez dziesięciolecia należała do ścisłej czołówki najwięcej pijących krajów Europy. I dalej pijemy dużo, ale inaczej. Zamiast 150 gatunków wódek wypełniających półki socjalistycznych sklepów monopolowych, stoi na nich tysiąc gatunków.
Jerzy Jakubus, dyrektor starogardzkiego Polmosu twierdzi, że rynek stał się bardzo trudny dla producentów:
-- Polacy piją inaczej niż w czasach reglamentacji. Z naszych badań wynika, że powstał silny sektor odbiorców wyrobów luksusowych. Takich, dla których wódka nie tylko ma być dobra, ale i ma atrakcyjnie wyglądać. W mojej firmie stanowią oni do 30 procent klientów.
Kończący w tym roku 150 lat starogardzki Polmos, w ciągu ostatnich sześciu lat rozszerzył asortyment produkowanych alkoholi z 30 grup do 80 zawierających 450 różnych pozycji.
Firma przygotowuje się do prywatyzacji "kiedy będzie do tego wola polityczna". Zdaniem dyrektora Jakubusa, branża powinna umocnić się kapitałowo na tyle, by w momencie prywatyzacji móc stanąć do przetargów o polskie przedsiębiorstwa monopolowe.
Temu, między innymi, celowi służy zawiązanie w maju br. aktem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta