Wałęsę można nazwać TW
Były prezydent przegrał proces o zniesławienie z dawnym opozycjonistą Krzysztofem Wyszkowskim
Sąd Okręgowy w Gdańsku ogłosił wczoraj, że Wyszkowski, współzałożyciel Wolnych Związków Zawodowych, nie naruszył dóbr osobistych Lecha Wałęsy.
Były prezydent pozwał go za wypowiedź z 2005 r. Wyszkowski stwierdził wówczas, że przyznanie Wałęsie przez IPN tytułu osoby pokrzywdzonej nie oznacza zaprzeczenia, iż kiedyś był on tajnym współpracownikiem SB o pseudonimie Bolek.
Sędzia Urszula Malak zastrzegała, że rolą sądu nie było ustalanie prawdy historycznej w sprawie ewentualnej agenturalności Wałęsy. Podkreślała, że sąd zajmował się tylko tym, czy stwierdzenia Wyszkowskiego w świetle badań historycznych można uznać za dopuszczalne. I sąd uznał, że były opozycjonista miał prawo głosić takie poglądy, bo gwarantuje mu to konstytucyjna wolność słowa.
– Ważne było to, że w swojej opinii dochował wszelkich starań o zachowanie rzetelności, opierając się na historycznych źródłach i wypowiedziach osób, które uznał za...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta