Małe sądy – pyrrusowe zwycięstwo?
Ponowne utworzenie zniesionych 75 sądów rejonowych nie będzie ich pełnym odtworzeniem. A wszystko przez nieprzemyślane zmiany w prawie o ustroju sądów powszechnych – zauważa sędzia.
Minister sprawiedliwości podpisał rozporządzenia, na mocy których od 1 stycznia 2015 r. na mapę sądownictwa powróci 41 sądów rejonowych, które na przełomie lat 2012 i 2013 zostały zniesione i przekształcone w wydziały zamiejscowe innych sądów rejonowych. W drugim etapie od 1 lipca 2015 r. mają zacząć działać kolejne 34 sądy. W sumie powołanych na nowo zostanie 75 sądów rejonowych.
Nie zdążyli przed włączeniem
Niestety, ponowne utworzenie nie będzie ich pełnym odtworzeniem. Znaczące ograniczenia w funkcjonowaniu małych sądów rejonowych zostały bowiem wprowadzone ustawą z 18 sierpnia 2011 r. o zmianie ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych (dalej: usp). Do chwili jej wejścia w życie małymi sądami rejonowymi, także ich działalnością administracyjną i finansową, kierowali ich prezesi. Założeniem zmian było przekazanie spraw administracyjnych dyrektorom sądów. Uznano ponadto za niecelowe powoływanie dyrektora w małych sądach, pozbawiając je w ten sposób jakiejkolwiek samodzielności finansowej i kadrowej. W art. 21 § 1a usp przyjęto, iż w sądach rejonowych, w których nie powołano dyrektora, jego zadania wykonują dyrektorzy przełożonych sądów okręgowych. Propozycje te nie zostały szerzej uzasadnione w projekcie ustawy, co...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta