Kodeks budowlany, czyli fiskalizm w rozkwicie
Próba oceny propozycji zmian w prawie budowlanym z perspektywy podmiotów produkcyjnych prowadzić musi do dość pesymistycznych wniosków – pisze ekspert.
W pierwszej kolejności należy wskazać, iż proponowane zmiany doprowadzą do unieważnienia wielu cennych wskazówek wynikających z uzasadnienia do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 13 września 2011 r. (sygn. P 33/09). W szczególności dotyczy to zmiany definicji budowli, co spowoduje wznowienie sporów na temat możliwości uznania za budowle wielu kategorii obiektów zlokalizowanych na terenie zakładów przemysłowych – w szczególności urządzeń technicznych posiadających części budowlane lub połączonych z sieciami przesyłowymi sieciami uzbrojenia terenu.
Daleko od realiów
Od nieuniknionej perspektywy sporów bardziej istotny dla przedsiębiorców jest jednak wyraźny kierunek profiskalny proponowanych zmian. W praktyce trudno sobie wyobrazić zakład przemysłowy, dla którego nowe przepisy nie spowodują gwałtownego wzrostu obciążeń podatkowych. W obecnym brzmieniu ustawy opodatkowaniu podlegają...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta