Dziennikarstwo nie musi być podłe
Jeżeli nie będziemy kontrolować władzy, to Polska zwyrodnieje w republikę bananową nad Wisłą – pisze publicysta
Od powołania nowego składu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji zaczęła się czystka. Stanowiska lub programy stracili: Witold Gadowski, Anita Gargas, Stanisław Janecki, Jacek Karnowski, Joanna Lichocka, Jacek Sobala, Bronisław Wildstein. Niepewne są losy Rafała Ziemkiewicza i chyba dla zmyłki Jacka Żakowskiego. Program „Warto rozmawiać” Jana Pospieszalskiego na razie się obronił, ale przesunięty na jeszcze późniejszą godzinę, żeby mu zarzucić spadek oglądalności i zdjąć z anteny, choć wyraża postawy jednej trzeciej Polaków.
Reformator Dworak
KRRiT ma strzec wolności słowa, prawa do informacji oraz interesu publicznego w radiu i telewizji. Tak stwierdza konstytucja, artykuł 213, ustęp 1. Członkowie odpowiadają przed Trybunałem Stanu za popełnienie „deliktu” konstytucyjnego, art. 198. Czy aby za nowej rady nie zmniejszył się zakres wolności słowa, prawa do informacji i ochrony interesu publicznego w mediach? Jaka będzie linia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta