Cyfrowy remanent kultury
Kończy się epoka muzeów. Nadchodzą wirtualne warsztaty, archiwa i medialaby otwarte dla każdego
Dorasta pokolenie, które kulturę zna przede wszystkim z Internetu. Wielu młodych – i coraz więcej dorosłych – nie odwiedza kin, muzeów, nie kupuje płyt, a chęć uczestnictwa w kulturze zaspokaja dzięki nowym mediom.
Do świata wirtualnego przenoszą się twórcy. Kultura analogowa, czyli trudno dostępna, bo zamknięta w murach oper i galerii, staje się mniej atrakcyjna. Dziś najważniejszy jest wolny dostęp do dzieł. Dlatego instytucje kultury czeka rewolucja. W Europie zmiany już się zaczęły – trwa digitalizacja narodowych archiwów, rodzą się też oddolne, nowatorskie pomysły na to, jak tworzyć i rozpowszechniać kulturę.
Najbardziej zaawansowani są Holendrzy, stworzyli siatkę organizacji e-kultury. Jedną z nich jest Virtueel Platform (virtueelplatform.nl), niezależny instytut rozwijający i promujący kultu-
rę cyfrową. Holenderski rząd uznał ją za osobny sektor, nie mniej ważny niż np. produkcja filmowa. Virtueel Platform m.in. prowadzi medialaby, czyli cyfrowe ośrodki twórcze, organizuje E-Culture Fair – festiwal, na którym spotykają się artyści,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta