Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wykorzystuję PiS do swoich celów

14 grudnia 2010 | Publicystyka, Opinie | Piotr Zaremba
Ludwik Dorn
autor zdjęcia: Radek Pasterski
źródło: Fotorzepa
Ludwik Dorn

Prawo i Sprawiedliwość jest realną opozycją. A jak będzie działał PJN, nie wiadomo. Jak może dobrze funkcjonować formacja, która ciało ma w Warszawie, a w Brukseli co najmniej jedną półkulę mózgową, a mnie wydaje się, że dwie? – mówi Ludwik Dorn, były wicemarszałek Sejmu, Piotrowi Zarembie

Rz: Podejmując współpracę z PiS, zwiększa pan wiarygodność tej formacji. Nie jest to pudrowanie trupa?

Gdybym miał takie poczucie, tobym tej umowy nie podpisywał. Ja powtarzam, że Prawo i Sprawiedliwość jest poobijane, ale żadna kość nie została złamana. W wyborach samorządowych PiS doznało strat, ale baza operacyjna została zachowana. Jest możliwe przegrupowanie sił, wzmocnienie linii obrony, zwrot zaczepny, a nawet kontrofensywa.

Kiedy PiS było silniejsze, pan nie dostrzegał jego użyteczności, a dziś pan dostrzega?

Moje wysiłki na rzecz stworzenia centroprawicy opozycyjnej wobec rządu Tuska, a innej niż PiS, zakończyły się klęską. A PJN samo deklaruje, że chce się porozumieć z rządem we wszystkich istotnych sprawach. O PiS mówi: „królestwo zła i cynizmu”.

A przecież o miejscu w polityce decyduje to, do kogo jest ci blisko, a do kogo daleko.

Gdyby PiS było trupem, poszedłbym może z PJN. Ale trupem nie jest.

Pan mówi: PiS zachowało bazę operacyjną. Ale pan przecież krytykował głównie model przywództwa Kaczyńskiego, relacje w jego otoczeniu. A tu nic się nie zmieniło.

Z mojego punktu widzenia nic się nie zmieniło. Po prostu z braku sił i możliwości rezygnuję z próby wpływania na te relacje. Ja jestem teraz przyjacielem ludu pisowskiego i w pisowskim senacie intryg prowadzić nie zamierzam. Niech oni załatwiają...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8802

Spis treści

Ekonomia

Agencja ratingowa Moody’s grozi Ameryce
Akcje najdroższe w historii
Brakuje sklepów całodobowych
Będzie łatwiej o dotacje na współpracę firm i naukowców
Coraz więcej na eksport
Cytat dnia
Czy zima zimą jest zaskoczeniem?
Do euro lepiej się przygotować
Dolar spadł poniżej 3 zł
Elektroniczne oczy z polskiej firmy dla nocnego zwiadowcy
Fiasko testów szczepionki
Firmy boją się nowych technologii
Fuzje i przejęcia w polskiej branży turystycznej
Hotele inwestują w rekreację
Inwestorzy chcą Rosjan do pracy
Jednolity rynek warunkiem wzrostu i konkurencyjności Unii
Kolejny rekord WIG20
Kryzys zmobilizował polskich przedsiębiorców
Liczba dnia - 11,4 mln Brytyjczyków obciążonych hipoteką
Liczenie funduszy emerytalnych na razie bez zmian
NBP: polski rynek finansowy jest stabilny
Nowy sposób na długi kolei
OFE zapowiadają znakomity wynik
PKP Cargo przejmie przed prywatyzacją
Plany wydatków pod lupą posłów
Polskie kopalnie zainteresowane Ukrainą
Producent dań gotowych przeprowadzi fuzję
Rejestr stłuczek eliminuje oszustów
Rosja skruszyła standardy Ikei
Rozdrobniony rynek dostawców
Rynek wnętrzarski znów łapie oddech
Spec od AGD
System nie zachęca, by pracować dłużej
Ubezpieczyciele dokładnie prześwietlą kierowców
Usługi finansowe nie dla wszystkich
W Chinach stopy procentowe nie wzrosły, giełda w górę
W skrócie
WizzAir otwiera nowe trasy z Polski
Wraca pomysł firmy molocha
Właściciel Lux Medu tworzy nową grupę spółek
Za prąd rocznie 50 zł więcej
Zdaniem francuskiej gazety Belvedere nie realizuje zobowiązań
Zima coraz droższej żywności
Zamów abonament