Do euro lepiej się przygotować
- Czy inne spojrzenie Brukseli na fundusze emerytalne coś zmieni w podejściu do reform fiskalnych? – pyta członka Rady Polityki Pieniężnej Łukasz Wilkowicz
Rz: Jakie znaczenie dla polityki gospodarczej będzie miało porozumienie naszego rządu z Komisją Europejską dotyczące uwzględniania kosztów reformy emerytalnej przy ocenie stanu naszych finansów publicznych?
Powstrzymam się przed komentowaniem do czasu, kiedy zostaną uzgodnione szczegóły tego porozumienia i zaakceptują je rządy państw członkowskich UE. Dzisiaj mogę wyłącznie wyrazić nadzieję, że to bardziej liberalne spojrzenie na dług publiczny w Polsce nie zmniejszy chęci rządu do przeprowadzenia zmian, które przyhamują tempo wzrostu wydatków publicznych w Polsce, a dzięki temu zaczną zmniejszać gigantyczną lukę między wydatkami publicznymi a dochodami sektora finansów publicznych.
Czy myśli pan, że takie porozumienie mogłoby przyśpieszyć wejście Polski do strefy euro?
Zapewne łatwiej będzie spełnić kryteria fiskalne z Maastricht, jeśli przynajmniej część transferów do OFE nie będzie traktowana przez partnerów unijnych jako wydatek, co w konsekwencji zmniejszy zarówno deficyt, jak i dług publiczny. Ale i bez tego sądzę, że osiągalne byłoby spełnienie kryteriów fiskalnych. A w każdym razie powinniśmy wprowadzać euro, będąc do tego dobrze przygotowanym. To znaczy, mając rzeczywistą równowagę w finansach publicznych, a nie tylko „mieszcząc się” w kryteriach z Maastricht. Musimy na stałe mieć równowagę w finansach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
