Szwedzi na tropie islamskiego zamachowca
Wiadomo, że nazywał się Tajmur Abdel Wahab i miał 29 lat. Chciał się wysadzić w powietrze na dworcu kolejowym lub w domu towarowym
– Szedł tam, gdzie było dużo ludzi. Prawdopodobnie miał wspólników. Zamach był dobrze zaplanowany – mówił podczas wczorajszej konferencji prasowej prokurator Tomas Lindstrand. Zamachowiec, który w sobotę postawił na nogi całą Szwecję, miał na sobie pas z ładunkami wybuchowymi. – Gdy jeden z ładunków wybuchł, mężczyzna zmierzał w kierunku zatłoczonego dworca kolejowego lub jednego z domów towarowych. Gdyby tam nastąpiła eksplozja, skutki byłyby tragiczne – dodał Lindstrand. Zginął tylko zamachowiec.
Według gazety „Expressen” chwilę wcześniej mężczyzna stał na rogu ulicy, w ręku trzymał...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta