Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Urwany wiadukt, baba z brodą i krowi nalot

30 grudnia 2010 | Życie Warszawy | Konrad Majszyk Robert Rybarczyk Izabela Kraj

Asfalt zrywany po otwarciu ulicy, pasy domalowywane do auta, krowy w gabinetach ZDM, zabawa w chowanego z radną – to tylko niektóre z warszawskich absurdów mijającego roku.

∑ Wiadukt nad przepaścią. Przy ul. Cybernetyki powstał cud inżynierii drogowej: wiadukt bez jednego przęsła. Z powodu sporu miasta ze spółdzielnią Świt w północnej części brakuje... ponad 60 metrów przeprawy. I jak tu zorganizować ruch? Możliwości były dwie. Albo kazać kierowcom skakać z trampoliny – jak autobus w filmie „Speed. Niebezpieczna prędkość” (ratusz ten wariant odrzucił). Albo otworzyć tylko część południową, w jedną stronę – i na tym stanęło.

∑ Baba z brodą żyje. Przynajmniej na policyjnej liście podejrzanych. W rysopisie ściganej specjalnie zaznaczono: „twarz: cera śniada, twarz owalna, brak zarostu”. Jak policjanci to wytłumaczyli? „Może się zdarzyć, że w okolicach uszu kobieta ma zarost, tzw. meszek. I to jest cecha charakterystyczna”.

∑ Uciekająca przewodnicząca. Na Pradze-Północ utrwalił się niechlubny...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8815

Spis treści
Zamów abonament