Chrześcijanin potrzebuje wolności
Akceptacja różnorodności wynika z pokory, że ktoś inny, z odmiennym wyposażeniem kulturowym i intelektualnym, może prezentować stanowisko bliższe prawdy niż nasze – pisze filozof
Artykuł abp. Józefa Michalika, odnosząc się do roli świeckich we współczesnym świecie, wywołuje ważną dyskusję o Kościele. Arcybiskup pośrednio przyznaje, że Kościół polski potrzebuje zmian, musi odnaleźć swoją tożsamość w szybko zmieniających się realiach. Jednocześnie jego diagnoza jest kontrowersyjna, wyraża nieufność wobec współczesności, promuje jeden model obecności chrześcijan w świecie. Przemilcza natomiast kluczową dla zmian w Kościele sprawę reform wewnętrznych, bez których nie wyjdzie on z kryzysu.
Groźny liberalizm?
Światoobraz zarysowany przez abp. Michalika oparty jest na resentymencie do współczesności. Najdoskonalszym ze światów jest ten utracony, zdominowany przez katolicyzm, a innego nie możemy afirmować – zdaje się brzmieć puenta wywodu autora. Z diagnozy arcybiskupa wynika, że niebezpieczeństwo dla Kościoła czai się w liberalnym państwie i moralności.
Tymczasem to liberalizm – wywołany przez autora w krytycznym cytacie z kard. Stanisława Ryłki – pozwolił zbudować system tolerancji religijnej, o jakiej nie mogli marzyć politycy i przywódcy Kościołów w przeszłości. Pomimo wszystkich problemów związanych z tolerancją, ujawniających się raz po raz w aktach agresji wobec wierzących, kłopotach współżycia wyznawców różnych religii czy ostrych debatach ideowych, trzeba przyznać, że tylko w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta