Do sądu po pensje
O piłkarskiej lidze, z której Barcelona i Real wyssały wszystkie soki
Nazywają ją ligą gwiazd, sama się chwali, że w żadnej innej nie gra tylu mistrzów świata. Teraz poznamy te gwiazdy od innej strony: związkowca Davida Villę, związkowca Ikera Casillasa i innych, wstawiających się za kolegami, którzy od miesięcy nie dostali wypłat.
Rekordzista Betis Sewilla jest winien piłkarzom blisko 10 mln euro, pieniędzy na utrzymanie drużyny nie mają Xerez, Recreativo Huelva, a Holender Royston Drenthe, wypożyczony z Realu do Herculesa Alicante, odmówił powrotu do klubu po Bożym Narodzeniu, jeśli nie dostanie pensji za listopad i grudzień. Nie dostała ich cała drużyna.
Przez hiszpański futbol, od Walencji po Majorkę, przetacza się fala postępowań upadłościowych.
Wniosek prewencyjny
Oficjalnie piłkarzom nie chodzi o pieniądze, tylko o wyznaczenie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta