Zagraj jeszcze raz, Bogart
Dzięki komputerom można swobodnie postarzać i odmładzać aktorów. Następny krok? Ożywianie zmarłych gwiazd
Poszukiwany żywy lub martwy! Niewykluczone, że hollywoodzkie studia zaczną organizować castingi do superprodukcji pod hasłem, które widniało na listach gończych na Dzikim Zachodzie. Najbardziej pożądani będą nie tylko aktorzy znajdujący się aktualnie na topie. Także ich zmarli przed laty koledzy po fachu. Kto nie chciałby obejrzeć filmu, w którym obok Angeliny Jolie, Brada Pitta i Leonarda DiCaprio zagrają np. Marilyn Monroe, Humphrey Bogart czy James Dean?
Triki Lucasa i Nolana
Taki opis przyszłości jeszcze zakrawa na żart, ale widmo rewolucji krąży po Hollywood. Niedawno w rozmowie z „Daily Mail” reżyser Mel Smith, przyjaciel i współpracownik George’a Lucasa, ujawnił, że twórca „Gwiezdnych wojen” skupuje prawa do wizerunków dawnych gwiazd. Lucas podobno ma nadzieję, że dzięki komputerowym sztuczkom uda mu się wskrzesić na ekranie m.in. Orsona Wellesa i Barbarę Stanwyck.
Rzecznik korporacji Lucasfilm zaprzeczył, że jego szef ma takie plany, jednak coś jest na rzeczy. Powszechnie wiadomo, że konikiem Lucasa są najnowsze technologie. To on stworzył Industrial Light & Magic – lidera w branży...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta