Za dużo nerwów
Mistrzostwa Świata piłki ręcznej: Polacy w pierwszym meczu turnieju wygrali ze Słowacją 35:33. Byłoby łatwiej, gdyby nie trema
To może być kluczowe zwycięstwo w mistrzostwach świata. Słowacja obok naszej reprezentacji oraz Szwecji typowana jest do pierwszej trójki, która awansuje z grupy do kolejnej fazy z zaliczeniem punktów z bezpośrednich meczów. Polacy mają już dwa.
Na spokojnego po meczu wyglądał i trener Wenta, i kapitan Sławomir Szmal, Karol Bielecki wręcz na rozluźnionego. – Powinniśmy wygrać różnicą dziesięciu bramek, skończyło się tylko na dwóch. Sam czułem się spięty, wiedziałem, że nie gramy tak, jak możemy. Mam nadzieję, że w następnych meczach będzie już więcej luzu, pozbędziemy się tremy – mówił.
Tym razem nie spacer
Trema u Polaków mogła wziąć się z roli faworytów, której trudno się nauczyć mimo wielu prób. Słowacy wygrać mogli, na mistrzostwach świata startowali dotąd tylko raz i zajęli 10. miejsce, Polacy wygrać musieli – zobowiązywały ich do tego ostatnie sukcesy i pragnienie złota,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
