„Nie” dla celebrytek bez pomysłu
Organizujemy spotkania kobiet z PO, by przekonywać je do startu w wyborach – mówi posłanka Małgorzata Kidawa-Błońska
Rz: Czy PO uda się wypełnić wymagane na listach 35 proc. miejsc dla kobiet? Podobno są z tym problemy.
Małgorzata Kidawa-Błońska, wiceszefowa klubu PO: To przesada. Nie mamy z tym wielkich problemów.
Według informacji „Rz" PO brakuje kandydatek w Wielkopolsce i na Lubelszczyźnie.
Pewnie znajdą się miejsca, gdzie kobiet jest mniej. Akurat w Warszawie, w Łodzi, na Śląsku i Pomorzu zupełnie nie ma tego problemu. Polki są aktywne, co pokazują wyniki wyborów samorządowych.
Ale planuje pani aktywizację kobiet Platformy.
Tak. Chcemy zorganizować w maju mazowieckie forum kobiet PO. Podobne spotkania odbyły się na Śląsku, w Białymstoku i w Poznaniu. Będą też w innych regionach.
Chodzi o szukanie dobrych kandydatek na listy? Będzie prowadzona jakaś rekrutacja?
Nie będzie rekrutacji. Chcemy się poznać, porozmawiać, zobaczyć, ile nas jest. Zachęcać kobiety, które już sporo osiągnęły, by miały odwagę iść dalej – np....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta