Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

UPA naprawdę walczyła z Sowietami

24 lutego 2011 | Publicystyka, Opinie | Grzegorz Motyka
Grzegorz Motyka
autor zdjęcia: Grzegorz Motyka
źródło: Fotorzepa
Grzegorz Motyka
Podkarpacka wieś Bukowsko po atakach UPA, 1946 r. (fot. Muzeum Historyczne w Sanoku)
źródło: Archiwum
Podkarpacka wieś Bukowsko po atakach UPA, 1946 r. (fot. Muzeum Historyczne w Sanoku)

Wystarczy, żeby ktoś na Ukrainie napisał źle o UPA, by Kresowiacy robili z niego autorytet – twierdzi historyk w rozmowie z Piotrem Zychowiczem

 

 

Rz: Kresowiacy ostrzegają, że jeżeli zostanie pan wybrany do rady IPN, będzie pan w tej instytucji „gloryfikował UPA".

Bodajże dziesięć lat temu w wywiadzie dla „Nowego Państwa" powiedziałem wyraźnie, że UPA na Wołyniu i w Galicji Wschodniej dokonała ludobójstwa Polaków. Od tego czasu konsekwentnie to powtarzam. Prowadzę badania, piszę i mówię na konferencjach naukowych o zbrodniach popełnianych przez ukraińskich nacjonalistów. To ja wyjaśniłem okoliczności wielu z nich. Niezła mi gloryfikacja.

Środowiska kresowe mocno jednak pana atakują. Jak pan myśli dlaczego?

Od Kresowiaków i związanych z nimi historyków – na czele z panią Ewą Siemaszko – różni mnie to, że oni uważają, iż rozmowę z Ukraińcami należy zacząć od uznania przez nich Dla komunistów głównym wrogiem było PSL i polskie podziemie niepodległościowe. Walki z UPA były traktowane przez nich jako front trzeciorzędnyterminu „ludobójstwo". Ja zaś uważam, że na uznaniu tego terminu przez Ukraińców należy rozmowę skończyć. Nie możemy im tego poglądu narzucić. Musimy spokojnie przedstawić nasz punkt widzenia, przekonać do naszych racji.

Pańska ocena UPA różni się od oceny Kresowiaków.

Uważam, że antypolskie czystki dokonane przez UPA są...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8861

Spis treści
Zamów abonament