Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zaciężne armie idą do boju

24 lutego 2011 | Sport | Michał Kołodziejczyk
Kew Jaliens (z lewej)  z AZ Alkmaar wywalczył mistrzostwo Holandii,  grał też w reprezentacji. Teraz trafił do Wisły Kraków
źródło: AFP
Kew Jaliens (z lewej) z AZ Alkmaar wywalczył mistrzostwo Holandii, grał też w reprezentacji. Teraz trafił do Wisły Kraków
Tabela po rundzie jesiennej
źródło: Rzeczpospolita
Tabela po rundzie jesiennej

Jutro zaczyna się wiosna. O sile klubów w jeszcze większym stopniu decydować będą obcokrajowcy

Zimą przybyło kilka gwiazd i jeden nowy stadion. Kluby nie bały się też ryzykować, kupując anonimowych piłkarzy, wszystkie drużyny wyjechały za granicę, by przygotowywać się w cieple. W piątek wracają na krajowe boiska. Nikt nie wzmocnił się na tyle, by inni mieli się bać.

Największą zaletą polskiej ekstraklasy wciąż jest to, że jest nasza. Zimą odeszło kilku piłkarzy, którzy dodawali jej barw. Nie ma już w Wiśle braci Brożków, a Paweł to przecież dwukrotny król strzelców. Wyjechali też Kamil Grosicki i Sławomir Peszko, którzy w Jagiellonii i Lechu robili dużo wiatru, nie ma Marcina Robaka – strzelca z Łodzi – i Macieja Iwańskiego – rozgrywającego z Legii.

Polska liga pogodziła się ze swoją rolą. Dostarcza piłkarzy przeciętnym klubom zagranicznym, rzadko kiedy produkuje brylanty takie jak Robert Lewandowski. Kupuje także za granicą, jednak ciągle zawodników, o których istnieniu dowiadujemy się po poszukiwaniach w Internecie.

Wieżę Babel postawiono w Krakowie. I akurat tam nie jest to wieża z przeceny, do Wisły nie sprowadzono piłkarzy z obcymi paszportami tylko dlatego, że są tańsi od Polaków. Ci, których wybierali Holendrzy Robert Maaskant i Stan Valckx, zarabiają w granicach 300 – 400 tysięcy euro rocznie, a zimą znowu przyszło ich tylu, że realne szanse na występy w...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8861

Spis treści
Zamów abonament