Szacun, panie Jurku
Nagrodą za całokształt działalności na rzecz sportu warszawskiego w roku 2010 został uhonorowany podczas Balu Mistrzów Sportu Warszawy wieloletni działacz klubu Polonia Jerzy Piekarzewski
Cały czas mam kontakt z młodzieżą. Najbardziej mnie cieszy, kiedy słyszę, jak mówią do mnie: – Szacun, panie Jurku – opowiada Piekarzewski, obecnie honorowy prezes sekcji piłkarskiej Polonii Warszawa.
Laureat nagrody za całokształt działalności na rzecz sportu warszawskiego w roku 2010 wrócił przed kilkoma dniami ze zgrupowania juniorów Miejskiego Klubu Sportowego Polonia, którzy przygotowują się do wiosennej rywalizacji o mistrzostwo okręgu.
– Mimo że mam 77 lat na karku, ciągle żyję sprawami ukochanego klubu. Ktoś musi młodym przypominać piękne tradycje piłkarskiej Polonii, która przetrwała trudne czasy w Polsce powojennej, choć starano się ją nie tylko zmarginalizować do III ligi, ale nawet w pewnym momencie za Gomułki (w 1970 roku) zlikwidować i przyłączyć do Gwardii – nie kryje irytacji.
– Jednak zwolennicy takiej opcji – kontynuuje – do których należał ówczesny sekretarz KW Józef Kępa, ostatecznie od niej odstąpili. Polonia, nawet gdy grała w III lidze, była w Warszawie klubem bardzo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
