Od wyboru technologii zależy wysokość rachunków
O tym, jakie źródło ciepła zastosować, powinny decydować nie tylko koszty inwestycji, ale też utrzymania instalacji przez najbliższe 20 lat. Postawienie na odpowiednie paliwo i technologię zmniejsza wydatki nawet o połowę
Ogrzewanie pochłania trzy czwarte wydatków na energię w budynkach. Wybór technologii jest więc kluczowy, bo od niego zależy wysokość płaconych potem rachunków.
Najtańszym paliwem w naszym kraju jest wciąż węgiel, mimo ostatnich podwyżek cen dla odbiorców indywidualnych i zakładów energetycznych. Z danych Urzędu Regulacji Energetyki wynika, że 1 gigadżul (GJ) energii z węgla spalanego w tradycyjnych ciepłowniach kosztuje średnio 34,5 zł. Dla porównania za 1 GJ energii z gazu płaci się ponad 60 zł. Najdroższe jest stosowanie oleju opałowego; cena 1 GJ przekracza 70 zł.
Z węglem może natomiast konkurować energia ekologiczna powstała np. ze spalania peletu. Jej średni koszt w ubiegłym roku wyniósł 38,6 zł.
LPG drogi, ale wygodny w użyciu
Jeśli bierze się pod uwagę tylko to, by koszt inwestycji był jak najniższy, naturalnym wyborem powinna być budowa własnej kotłowni. Robi tak większość deweloperów w nowych budynkach mieszkalnych i zdecydowana większość właścicieli domów jednorodzinnych.
Piec wielofunkcyjny do ogrzewania wody o mocy 15 – 16 kW to wydatek od 3 do 7 tys. zł. Urządzenie takie ogrzewa mieszkanie lub mały dom. W przypadku większych budynków koszty rosną do kilkunastu tysięcy złotych. Kotłownie najczęściej wykorzystują gaz z pobliskiej sieci.
– Obecne kotły na olej opałowy, gaz ziemny albo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta